Czyszczenie uszu dziecka jest zadaniem każdego rodzica. Maluch nie może samodzielnie dbać o swoje uszka, ale możemy go tego nauczyć, aby – kiedy będzie starszy, wiedział, w jaki sposób odpowiednio je pielęgnować. Wszelkie nieprawidłowości mogą powodować groźne konsekwencje, włączając w to utratę słuchu. W jaki sposób wobec tego zapobiegać zbytniemu gromadzeniu się woskowiny?
Krople do uszu
W higienie uszu pomagają specjalne krople. Ich zadaniem jest rozmiękczenie woskowiny, którą później można w prosty sposób usunąć. To bardzo ważne, ponieważ zalegający wosk może powodować wiele nieprzyjemnych dolegliwości, m.in. swędzenie oraz co gorsze – pogorszenie słuchu.
Aby zapuścić kropelki do ucha dziecka, należy najpierw delikatnie rozgrzać preparat w dłoniach. Pociecha musi przechylić główkę na bok, abyśmy mogli wlać do ucha wymaganą liczbę kropelek, zwykle od 5 do 10. Trzeba uważać, żeby nie wkładać czubka buteleczki zbyt głęboko. Preparat zadziała skutecznie, jeżeli dziecko przez kilka minut będzie miało przechyloną głowę. Można też włożyć do ucha kawałek waty, wówczas płyn nie wycieknie. Krople zapuszczamy przez kilka dni, a później wypłukujemy resztki woszczyny podczas mycia głowy. Pamiętajmy, aby zużyć krople w odpowiednim terminie od otwarcia, po jego upływie mogą nie działać w prawidłowy sposób.
Spray do uszu
Odpowiednim płynem do higieny uszu jest również spray. Wielu rodziców uważa, że jest znacznie wygodniejszy w użyciu. Można go kupić w wielu aptekach, również internetowych. Rola takich spray-ów jest taka sama, jak płynów do higieny uszu. Mają rozpuścić woskowinę uszną, ale ich aplikacja jest o wiele prostsza. Dziecko nie musi leżeć, można ich używać w każdej pozycji, nawet kiedy pociecha stoi. Nie trzeba też czekać, aż preparat rozejdzie się wewnątrz ucha, dziecko może od razu wrócić do zabawy.
Dlaczego nie można używać patyczków kosmetycznych?
Bezwzględnie zakazane w higienie uszu zarówno dzieci, jak i dorosłych, są patyczki kosmetyczne – przestrzega nasz rozmówca z MIRO APTEKI. Nie powinniśmy ich używać, ponieważ tylko wpychamy woskowinę w głąb ucha, przez co możemy nawet uszkodzić błonę bębenkową i doprowadzić do utraty słuchu albo innych dolegliwości, np. szumów usznych. Są bardzo nieprzyjemne i znacznie zmniejszają komfort codziennego życia. Co więcej, przez używanie patyczków, pobudzamy ucho do zwiększonego wydzielania woskowiny. Dlatego do czyszczenia uszu stosujmy specjalnie przeznaczone do tego preparaty, a słuch naszego dziecka będzie w pełni bezpieczny.