Syndrom DDA, czyli Dorosłych Dzieci Alkoholików dotyka milionów ludzi na całym świecie. Szacuje się, że co ósmy mieszkaniec Stanów Zjednoczonych jest dzieckiem rodzica uzależnionego od alkoholu. Psychologowie definiują tę przypadłość jako utrwalony system schematów i działań, które dziecko wynosi z domu dotkniętego chorobą alkoholową.
Wraz ze wzrostem społecznej świadomości dotyczącej alkoholizmu coraz częściej mówi się i pisze o tym, że jest on chorobą rodzinną. Mimo to w centrum uwagi niemal zawsze znajduje się osoba chora. Dopiero w drugiej kolejności mówi się o dzieciach, które stają się milczącymi bohaterami rozgrywającej się w domu tragedii. Dorastają w strachu i frustracji. Pozbawione elementarnego poczucia bezpieczeństwa są bardziej podatne na stany lękowe i depresyjne. To wszystko prowadzi do poważnych zaburzeń, które nie znikają wraz z dorosłością. Wręcz przeciwnie – utrwalają się i układają się w schemat, z którym bardzo wiele dorosłych dzieci alkoholików musi radzić sobie przez resztę życia.
Syndrom DDA nie dotyka jedynie osób, które wyszły z domów uznawanych za „patologiczne”. Niezależnie od tego czy dorastały w melinie i padały ofiarą przemocy ze strony rodziców, czy pochodzą z tak zwanych dobrych domów gdzie mieli zapewniony wikt i opierunek. Wszystkie dzieci nałogowców żyją z poczuciem, że alkohol był zawsze ważniejszy od nich. Nawet jeżeli rodzic w pewnym momencie przerywa picie i zajmuje się leczeniem, problemy jego dziecka nie znikają. Będą wpływać na jego zdrowie psychiczne i społeczne aż do momentu podjęcia stosownej terapii.
Dorastanie w rodzinie dotkniętej alkoholizmem niesie za sobą cały wachlarz konsekwencji, które układają się pewien określony schemat. Większość ofiar syndromu DDA żyje w permanentnym poczuciu braku bezpieczeństwa, które uniemożliwia im budowanie stabilnego życia rodzinnego we własnym domu. Dzieci alkoholików noszą w sobie nieustanne poczucie winy i często wyrastają na niepoprawnych perfekcjonistów, dążących do porządku, którego nigdy nie zaznali w dzieciństwie. Próbują bezustannie udowodnić, że są coś warte, zmagając się jednocześnie z chronicznym poczuciem braku własnej wartości. Często także same sięgają do kieliszka. Oczywiście nie każde dziecko osoby pijącej także zostanie alkoholikiem, jednak badania wykazują, że DDA mają czterokrotnie większą szansę na to, że same popadną w nałóg. Córki alkoholików częściej też wychodzą za mąż za mężczyzn z problemami alkoholowymi.
Oczywiście ciężko zmienić przyzwyczajenia i schematy, które rządzą nami przez kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat. Nie oznacza to jednak, że dorosłe dzieci alkoholików nie mają gdzie szukać pomocy. W ośrodkach odwykowych w całym kraju z powodzeniem funkcjonują grupy wsparcia i terapia DDA. Warto zwrócić się o pomoc jeżeli w dzieciństwie zmagaliśmy się ze skutkami nałogu jednego lub obydwojga rodziców oraz jeżeli dostrzegamy u siebie kilka następujących cech:
– poczucie inności, odrębności od otoczenia
– trudności z nawiązywaniem trwałych relacji z innymi ludźmi
– trudności z okazywaniem uczuć
– skłonność do kłamania lub koloryzowania rzeczywistości bez wyraźnej potrzeby
– lojalność i przywiązanie do osób, które na to nie zasługują
– problemy z zaangażowaniem się w stały związek.