Nietrzymanie moczu po porodzie to bardzo częsty problem, który dotyka kobiet. Niestety, często nie zdają sobie one sprawy, że taka dolegliwość może dotyczyć właśnie ich. Popadają w panikę, sądząc, że coś nie tak dzieje się z ich ciałem. Tymczasem dolegliwość ta występuje bardzo często i ustępuje zwykle samoistnie w kilka miesięcy. Sprawdź, co robić, aby nietrzymanie moczu po porodzie jak najszybciej ustąpiło.
Gdy maluszek jest już na świecie, mamom najczęściej przytrafia się tak zwane wysiłkowe nietrzymanie moczu po porodzie. Wystarczy kichnąć, głośno zaśmiać się lub zakaszleć, a już kilka kropli moczu wydostaje się na zewnątrz bez żadnej kontroli ze strony kobiety. To bardzo niekomfortowa sytuacja, bo nie tylko wywołuje zawstydzenie, ale strach, że ktoś to zauważy. Do problemu należy jednak podejść spokojnie, bo jak mawia przysłowie – „tylko spokój może nas uratować”.
Nietrzymanie moczu po porodzie – przyczyny
Wszystko zaczyna się już w trakcie ciąży, gdy w organizmie kobiety zachodzą ogromne zmiany hormonalne. Mają one na celu przygotowanie ciała do wydania na świat dziecka. Rozluźnieniu ulegają wówczas mięśnie i więzadła dna miednicy, tak zwane mięśnie Kegla. Odpowiedzialne są one za podtrzymywanie narządów w obrębie jamy brzusznej. Jednak w okresie ciąży w brzuchu przybywa dobrych kilka kilogramów, bo spektakularnie powiększa się macica, a maluszek także bardzo szybko zwiększa swoją wagę.
Mięśnie dna miednicy ulegają osłabieniu i nawet zwiotczeniu, a szczególnie chodzi tu o mięsień łonowo-guziczy. Ten, gdy jest rozluźniony, przestaje być zaporą dla moczu, który wycieka w sposób niekontrolowany.
Nietrzymanie moczu po porodzie przytrafia się częściej kobietom, które urodziły właśnie swoje kolejne dziecko lub maluszka o wadze przekraczającej 4 kg. Czasami popuszczanie moczu jest skutkiem powikłań po porodzie kleszczowym bądź po zastosowaniu próżnociągu, bo w tych sytuacjach często dochodzi do naciągnięcia krocza, a w skrajnych przypadkach do uszkodzenia mięśni.
Popuszczanie moczu w połogu – skuteczna walka
Podstawą sukcesu w tym zakresie jest wzmacnianie mięśni Kegla poprzez regularne treningi. Zatem nie warto czekać, aż dolegliwości ustąpią samoistnie, należy rozpocząć ćwiczenia. Te natomiast są bardzo proste. Jeśli nadal nie wiesz, o które mięśnie chodzi, to wystarczy, będąc w toalecie, powstrzymać świadomie strumień moczu.
Trening mięśni Kegla polega na ich naprzemiennym zaciskaniu i rozluźnianiu. Ćwiczenia rozpoczyna się od zaciskania mięśni na 5 sekund, w seriach po 10-12 powtórzeń. W czasie zaciskania nie wolno wstrzymywać oddechu, bo mięśnie muszą być przez cały czas dobrze dotleniane. Z czasem, gdy się one nieco wzmocnią, czas zaciskania należy wydłużyć.
W całej tej walce niezbędna jest cierpliwość. Nietrzymanie moczu po porodzie powinno ustąpić w ciągu kilku miesięcy, a pozytywne skutki systematycznego treningu będą widoczne po kilku tygodniach. Warto zauważyć, że ćwiczenia na wzmocnienie mięśni Kegla dobrze jest rozpocząć nawet przed ciążą, bo to może pomóc uniknąć problemu popuszczania moczu już w ciąży.
Gdy nietrzymanie moczu po porodzie ma miejsce, warto używać specjalnych wkładek, które pochłaniają mocz znacznie lepiej niż tradycyjne podpaski higieniczne. Stosując jednocześnie wkładki, zmniejsza się ryzyko wystąpienia infekcji intymnych, które w tej sytuacji są ogromnym zagrożeniem. Trzeba też zauważyć, że wkładki niwelują nieprzyjemny zapach moczu, a to daje kobiecie pewność i odwagę do normalnego funkcjonowania.